Posty

Wyświetlanie postów z lipiec, 2020

Wszyscy wrzeszczą, ja się uśmiecham! "Wrzask" Izabela Janiszewska

Obraz
Czytam książki i piszę recenzje! Mam wspaniałe hobby, najlepsze jakie mogłam sobie wybrać. Interesuję się też tematem rzetelności publikowanych opinii. Zatem tym razem opiszę trochę książki, a trochę skomentuję samą autorkę. Kolejny polski debiut, w dobrym stylu pojawia się na rynku, Izabela Janiszewska i jej „Wrzask” o którym wszyscy wrzeszczą. A ja nie wrzeszczę, ja dla odmiany uśmiecham się delikatnie. Irytujący bohater książkowy to temat rzeka. Trafisz na takiego, który zaintryguje, zdarzy się jednak też typ „obrzydliwy”, czyli zniechęcający do dalszego czytania. Ja często miewam alergię, nie lubię tego sposobu na prezentowanie traumy i przerysowanego zamknięcia się na świat oraz ludzi. W mojej opinii nie są to bohaterowie zamknięci, są to postaci agresywne i autodestrukcyjne. Autorka podaje na tacy dwójkę skrzywdzoną doświadczeniami z młodości, poznajemy w taki sposób Larysę i Brunona. W trakcie kryminalnych wydarzeń czytelnik dostaje przepustkę do myśli bohaterów, już wpuścili na

Biznes w Walt Disney Company to "Przejażdżka życia"

Obraz
Do prowadzenia wielkiej światowej korporacji potrzeba wielu umiejętności. Te same cechy przywódcze można jednak wykorzystać w każdej pracy. W obecnej gospodarce wiele stanowisk jest ściśle powiązanych z zarządzaniem, dzięki czemu książka Roberta Igera „przejażdżka życia, czego nauczyłem się jako CEO The Walt Disney Company” jest doskonałym poradnikiem. Wiem, wiem nikt nie lubi czytać poradników, treści są ciężkie i oporne, trzeba bardzo się skupiać i wysilać swój umysł do granic możliwości, aby pojąć skomplikowane mechanizmy rekinów biznesu. Tu jest inaczej, Iger daje historię, ciekawą opowieść własnego życia. Zaczynamy od zamachu, w którym zginęło ponad 50 osób, rozterki szykującego się do przemówienia Roberta są bardzo ludzkie i bliskie czytelnikowi. Od pierwszego rozdziału zrastamy się z głównym bohaterem, żeby razem z nim wspiąć się na sam szczyt w Walt Disney Company. Na początku historii otrzymujemy krótką listę potrzebnych cech, dalej rozpoczyna się nauka. Od dziecka kształt

Znasz Netfilx? To miało się nie udać...

Obraz
Nie każda osoba, która osiągnęła sukces na międzynarodową skalę, chce podzielić się swoim tajnym przepisem. Więc jeżeli Marc Randolph, współzałożyciel i pierwszy CEO Netfixa, podaje na tacy całą historię spisaną w formie dziennika, to czemu po nią nie sięgnąć? Jedynie lenistwo powstrzyma ludzi od przeczytania „Netfix, to się nigdy nie uda” i to samo lenistwo, powstrzyma tych samych ludzi, od osiągnięcia sukcesu. Zbudowanie własnej silnej marki to walka z problemami spotykającymi ludzi biznesu na każdej możliwej płaszczyźnie. Zaczyna się od zapłacenia kary za przetrzymanie kasety z wypożyczalni. Potem kiełkuje pomysł i powstaje Startup. Gdy Firma jest już założona i zespół liczy całe siedem osób, udajemy się na pierwszą prawdziwą konferencję. Tam należy podpatrywać jakie metody stosują większe przedsiębiorstwa. Sposób na detektywa Columbo nie przynosi zamierzonego efektu. Brzmi dziwnie? W tej historii znajdzie się też sporo dobrego humoru, to był dla mnie miły element. W kolejnym

Komuna zniknęła i co dalej? Odpowiedź w książce "Nieczysta gra"

Obraz
To już druga książka, którą otrzymałam do recenzji z portalu NaKanapie.pl i serdecznie za nią dziękuję.   „Nieczysta gra” swoim tytułem wskazuje nam na zwykłą obyczajówkę z małym dreszczykiem emocji. Nic bardziej mylnego. Autor, Stanisław Sałapa, przenosi czytelnika do roku 1989 i zatapia się w kulisy gospodarki. Swój opis podzielę na plusy i minusy jakie przyszły mi do głowy po zakończeniu książki. Plusy: Największym jest klimat upadającego komunizmu. Ja jako osoba urodzona w roku 1989 znam tajniki tej minionej epoki tylko z opowieści. Główny bohater Jarosław Kurka, wcześniej żyjący wygodnie, teraz musi podjąć ryzykowne kroki. Biznesowe i gospodarcze procesy tworzenia spółek są opisane w sposób przystępny. Nawet laik spokojnie odnajdzie sens lektury. Masa układów „ręka rękę myje” wyskakuje prawie z każdej strony jak pajacyk z pudełka. Miałam wrażenie, że każdy krok bohaterów jest wykonany z pełną premedytacją. Pewna strona życia toczy się tylko na pokaz. To strona mająca za zadani

Thrillery ze Zwierzeniami! Funduje Marcel Moss

Obraz
Trzy niesamowite thrillery psychologiczne, trzymające w napięciu do ostatnich stron! Taki debiut to ja rozumiem, nie ma tu miejsca na głaskanie i zawieranie przyjaźni. Bohaterowie książek nie wzbudzają sympatii, wręcz przeciwnie, powodują obrzydzenie u czytelnika. Tajemniczy autor, założyciel znanego profilu „Zwierzenie”, wkracza w literacki świat z gotowym przepisem na sukces. Nieodkładalne książki stające się bestselerami tuż po premierze. W jaki sposób autor osiągnął swój cel błyskawicznie? Opiszę wszystkie trzy tomy i na końcu dam znać co ja o nich myślę. Zaczynamy od „Nie odpisuj”, które było pierwszym dziełem autora. To kawał dobrej literatury. Bardzo mocna książka poruszająca tematy tabu. Trudne sytuacje spotykają bohaterów na każdym kroku, czy jednak to bohaterowie kreują wokół siebie skomplikowane życie? Akcja krąży wkoło zaburzonej Martyny i jej psychoterapeutki Ewy, która skrywa straszną tajemnicę. Jak wiele my, ludzie, spoza branży wiemy na temat zaburzeń psychicznych?

Czytaj legalnie e-book Małeckiego "Historie podniebne"

Obraz
Są tacy autorzy, w których przypadku sięgam po wszystko i niezależnie od gatunku jaki wychodzi spod ich pióra, budzą we mnie zachwyt. Tak stało się z kolejnym dziełem Jakuba Małeckiego! Zbiór opowiadań „Historie podniebne” jest jak drogowskaz. Stoi na rozdrożu życia i wskazuje nam możliwe rozwiązania. Kilka odrębnych historii łączy się we wspólny morał. W życiu liczą się proste rzeczy, nie ma sensu pogoń za przyszłością, nie ma racji bytu życie tym co było, musi liczyć się to co tu i teraz. Autor pokazuje kruchość ludzkiego istnienia i przedstawia ją czytelnikowi najprostszymi słowami. Fenomenem Małeckiego jest język jakiego używa w swoich książkach, prosty i trafiający do każdego. Ja czytam z nich jasne komunikaty, utwierdzam się we własnych priorytetach, rodzina i szczęście codzienne. Czytając przeżywam historie zwykłych ludzi. Cała gama emocji to stały punkt programu. Jest bohaterka, która okropnie działa mi na nerwy. Są ludzie błądzący po omacku, szukają wsparcia i pomocy. Jest c

Chuda czy gruba? Komedia "Głodnemu trup na myśli" od Iwony Banach

Obraz
Dzięki temu, że zaczęłam prowadzić blog i pisać recenzje, mój gust literacki miał okazję skosztować nowych rodzajów książek. Wspaniałe uczucie, gdy autor serwuje lekturę w polewie z dobrego humoru i surówką z życiowego morału. Tak jak obserwuję popularność kryminałów i thrillerów, odwzorowaną nawet na Instagramowych zasięgach, tak samo poświęciłam chwilę na komedie kryminalne. Gatunek trudny, skomplikowany i dosyć mało popularny. Humor jest tak zróżnicowaną sprawą, to co mnie śmieszy innych może doprowadzić do zgagi. Iwona Banach wzięła na ruszt otyłość i zajadanie stresu. Trochę tabu, jednak coś muszę dodać, zapach prywatnych spraw jest dla mnie nieunikniony w tym przypadku. Ja dla odmiany całe życie walczyłam z chudością, taką z wystającymi obojczykami. Większość osób pomyśli, że to żaden problem, mnóstwo ludzi katuje się dietami i ćwiczeniami, żeby osiągnąć te upragnione pięćdziesiąt kilogramów wyświetlane na wadze. Oczywiście zgodzę się z Wami, z punktu widzenia zdrowotnego i spr