Posty

Wyświetlanie postów z styczeń, 2021

Anoreksja i depresja w oczach nastolatki...

Obraz
  Okropnie żałuję, że ta książka ma tylko 140 stron i nie mogłam być z nią na dłużej. Bardzo cieszę się z powodu otrzymania z Klubu Recenzenta serwisu na kanapie tego cuda, posiadanie perełek w swoim literackim zbiorze to dla mnie wielkie szczęście. Wiele ochów i achów w trakcie czytania, masa niedowierzania oraz zdziwienia z mojej strony, jak nastolatka niesamowicie ujęła w swych dłoniach anoreksję. Opowiedziała mi o swojej chorobie jak koleżanka obierająca powoli mandarynkę. Spod jędrnej i sprężystej skórki, o niesamowitym kolorze, zaczęły wyglądać na nas cząstki zasuszonego wnętrza. Środek był pełen pestek, owoc pozbawiony soku straszył swym mdłym kolorem i brzydkim zapachem. Tak Avery, będąca główną bohaterką powieści, kamuflowała się przed otoczeniem, trzymając w swym wnętrzu wszystkie kłopoty i troski. Historia o depresji, anoreksji i lękach nawiedzających nastolatkę. Jedynym minusem dla mnie jest osadzenie bohaterów w amerykańskim miasteczku, osobiście wolę polskie realia. Poz