Najlepsze książki z 2020 roku!

 

Rok był jaki był. Oszczędnie w słowach, przechodzę do sedna. Najlepsze książki z 2020 roku to:

Seria Powrót autorstwa Karoliny Wójciak. „Bruno”, „Ernest” i „Gaja” to historie wielowątkowe, mówiące o przemocy domowej, krzywdzie dzieci i jej wpływie na dorosłe życie. Walce o poczucie własnej wartości z toczącą się w tle misją w Afganistanie. Niesamowita merytorycznie i rozbrajająca na łopatki seria, obowiązkowa dla każdego żądnego wrażeń czytelnika.

Najlepszy debiut to w mojej opinii „Sprawdź, czy ktoś za tobą nie stoi” autorstwa Iny Nacht. Klimat stworzony przez autorkę w mglistej Kotlinie Kłodzkiej to mistrzostwo świata. Wszystko co lubię w jednej niepozornej książce, czyli losy zaniedbanego dziecka, walka z własnymi słabościami, dyskryminacja, stereotypy i uprzedzenia.

Prezent książkowy jaki otrzymałam od innej blogerki, najlepszy ze wszystkich „Mur duchów” Sarah Moss. Aniu dziękuję ponownie, książka jest cudowna. Brutalna opowieść z interesującym wątkiem historycznym. Znów mamy przemoc i znów mamy walkę o „normalne” życie. Z pewnością wrócę do niej nie raz.


Bezdyskusyjnie najlepszy thriller jaki przeczytałam w tym roku to „Miała umrzeć” autorstwa Ewy Przydrygi. Nie spodziewałam się takiego zachwytu, poprzednia książka autorki była dla mnie bardzo przeciętna, wręcz nudna. I takie zaskoczenie! Najlepsza scena, gdy główna bohaterka wchodzi do lodowatego Bałtyku zostanie w mojej pamięci na długie lata.

Zachwyt do bólu? Polecam jednego autora, u którego nie mam wątpliwości, biorę w ciemno wszystko co jest dostępne i z dreszczem ekscytacji wypatruję kolejnych dzieł. „Ślady” Jakuba Małeckiego to zwykła historia, jak każda stworzona przez autora. Tu każda zwykła historia wzbudza niezwykłe emocje.

Czas na książkę, która wpłynęła na moje postrzeganie świata. Są to „Pestki” autorstwa Anny Ciarkowskiej. Po skończonej lekturze czytałam opinie i wiem, że ta opowieść działa tak na wszystkich. Nagle zwraca się większą uwagę na wypowiadane słowa. A pestki połknięte w trakcie jedzenia jabłka zaczynają pęcznieć w naszym żołądku, wypuszczają korzenie i zostają w nas już na wieki.

Największe odkrycie roku to „Pozorność” Natalii Nowak-Lewandowskiej. Szaleństwo, książka kupiona przypadkowo okazała się być prawdziwą perełką. Trudne przesłanie, tak jakbym ja lubiła taplać się w smutku i jakby takie brutalne powieści miały magnes. Przyciągają mnie. Nie żałuję tego i pokochałam twórczość autorki od pierwszego rozdziału. 


Literatura faktu to bardzo ciekawa kategoria, tu wygrywa „Strefa skażenia” autorstwa Richarda Prestona, w tym roku wydanie wznowione przez SQN. Thriller medyczny oparty na faktach opowiadający historię eboli. Książka tylko dla odważnych, w obecnym momencie życia może wywrzeć ogromny wpływ na czytelnika. Włos jeży się na głowie.

Najlepsza książkowa polecajka od moich znajomych z Instagrama to „Ani złego słowa” Uzodinma Iweala. Bardzo dziękuję Asi i Damianowi za polecenie mi tak wspaniałej książki. Dłuższy czas kręciłam się w tematyce dyskryminacji homoseksualistów, ale ta historia przeszła moje najśmielsze oczekiwania. Pokazała jak wielką krzywdą może być brak akceptacji przez rodzinę i najbliższe otoczenie. Samotność w najczystszej postaci.

Na ostatnim miejscu dodaję poradnik, najlepszy z najlepszych. Otrzymałam go z Klubu Recenzenta serwisu Na kanapie i jestem zauroczona! „Rozboje sceniczne” Jana Grzesiaka zainspirowały mnie do stworzenia nowych warsztatów w pracy. Poleciłam tę książkę już milion razy, ma masę ćwiczeń i dobrych rad, właśnie takie formy poradników lubię najbardziej.

To by było na tyle, stworzyłam dziesięć najważniejszych dla mnie kategorii, wybrane książki są wyjątkowe i jestem pewna, że każdy mól książkowy znajdzie tu prawdziwą literacką ucztę.

Co dalej?

A teraz kolejny rok, w którym oczekuję huraganu od Karoliny Wójciak, magii od Ewy Przydrygi, liczę na dreszczyk emocji dzięki Inie Nacht, wypatruję nowości od Jakuba Małeckiego i liczę na wiele debiutów w moich ulubionych wydawnictwach.

Zaczytanego Nowego Roku!



Popularne posty z tego bloga

"Pieśń o Achillesie" to najpiękniejsza książka o miłości!

Idealna gra na jesienne wieczory! Fighting Fantasy