Udany debiut "Sprawdź, czy ktoś za tobą nie stoi" Ina Nacht
Uchylę rąbka tajemnicy, czasem zdarza się, że wydawca
wysyłający mi książkę przedpremierowo, pisze do mnie: proszę podejść do niej
łaskawie, to debiut. A ja wtedy myślę sobie, że absolutnie nie, ja kocham
debiuty, na zabój. Nie będę podchodzić do nich łaskawie, wręcz przeciwnie, należy
się im dogłębna i do bólu krytyczna ocena. Ina Nacht wydając swoją pierwsza książkę
ma za zadanie zareklamować się u czytelnika. Pierwsza książka jest początkiem
serii, coś musi tu zadziałać, trzeba związać się emocjonalnie z bohaterami i
otoczeniem. Początkująca pisarka wybrała thriller, jeden z najtrudniejszych
gatunków. Nie chcemy tu mocnych sensacyjnych scen, chcemy stopniowania napięcia
i budowania aury tajemniczości.
Szanowni Państwo ten debiut powalił mnie na łopatki! Unosząca
się w powietrzu mgła spowiła mój umysł. Czułam jak skrapla się na moich
włosach. Ja tam byłam, podróżowałam po osadzie w Dolinie Kłodzkiej. Bałam się,
wstrzymywałam oddech. Dom kryjący tajemnice był dla mnie tak upiornie realny,
że w życiu bym się nie zbliżyła do podobnego budynku. Czapki z głów!
Akcja toczy się na dwóch płaszczyznach. Z jednej strony mamy
Sonię, która wprowadza się do Doliny wraz ze swoją partnerką. Druga perspektywa
to losy Kariny, młodej policjantki.
Na pierwszy ogień biorę Sonię, która jest zwyczajną
dziewczyną, odczuwa strach, potrzebę miłości i marzy o poczuciu bezpieczeństwa.
To bohaterka, którą polubiłam już od pierwszych stron książki. Kocha zwierzęta,
dba o uczucia innych ludzi, reaguje na krzywdę i wbrew pozorom okazuje się mieć
w sobie ogromne pokłady odwagi.
Teraz Karina, która wkroczyła w męski świat wydziału
kryminalnego. Coś, co jest tematem tabu, teoretycznie nieistniejąca dyskryminacja
na tle płci, w praktyce wiedzie prym na posterunku. Jak doskonale rozumiem bohaterkę,
która musi udowadniać słuszność własnych decyzji, bo jest kobietą. Porzuciła
część swoich marzeń i planów, dla rodziny. Wszystko jest takie prawdziwe…
Historie przeplatają się, łączą w całość i zaskakują. Wyjaśnienie
zagadek mroku tworzy spójną całość, nic nie dzieje się przyczyny. To jest dla
mnie największy plus. Nie lubię osób, które działają przypadkowo, nie
interesują mnie zbiegi okoliczności. Gdy analizuję motywy, to bawię się
najlepiej. Realizuję jakieś niespełnione marzenia o byciu profilerem i sama
tworzę portrety. U Iny są one najprawdziwszymi dziełami sztuki.
Dzięki temu czekam z niecierpliwością na kolejny tom i mam
nadzieję, że ta seria będzie cholernie długa!
"Sprawdź, czy ktoś za tobą nie stoi"
Ina Nacht
Wydawnictwo Stara Szkoła